Proszę, aby…

Proszę, aby…

Wiele osób pomimo tego, że słyszało o depresji, autoagresji, czy o anoreksji, nie wie w rzeczywistości czym to jest. Może słyszeli definicje, ale nigdy tego nie doznali, nie wiedzą co naprawdę to oznacza. Często, gdy słyszą o anoreksji mówią: „Po prostu więcej jedz”, o depresji: „Uśmiechnij się, inni mają gorzej”, o autoagresji: „ Przestań to robić, to idiotyczne”. Niestety to nie jest takie proste. To, jak człowiek się czuję jest nie do opisania. 
Dlatego też, chciałabym prosić, aby każdy się zastanowił co chce powiedzieć. Bo słowa są jak drzazgi, które wypowiedziane mogą utkwić w nas na zawsze. To, że nie rozumiemy jak ktoś się czuje, co przeżywa nie znaczy, że możemy lekceważyć, umniejszać to co mówi, wątpić, czy go oceniać. Nie otwieramy przecież książki w przypadkowym miejscu i nie oceniamy jej po jednym fragmencie, na który trafiliśmy. Więc nie możemy oceniać kogoś, jego życia po momencie, w którym się w nim znaleźliśmy.
Depresja nie jest wymysłem. Osoba znajdująca się w niej zaczyna powoli gasnąć od środka.
Autoagresja nie jest wymysłem, nie jest pustą chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Jest przejawem niemocy, jest przejawem problemów, z którymi człowiek sobie nie może poradzić, a tylko w samookaleczeniu odnajduję chwilowy spokój, który jednak nie jest prawdziwy, nie trwa długo. Anoreksja nie jest wymysłem. To nie jest zwykłe niejedzenie. Osoby dotknięte anoreksją odczuwają głód, ale mają tak silne przekonanie, że są grube, brzydkie, że przekładają chęć schudnięcia za wszelką cenę nad własne zdrowie.
Każda z tych chorób nie jest wymysłem. Każda osoba dotknięta tą chorobą zasługuje na pomoc i wsparcie. Nie oceniajmy, nie krytykujmy, nie zostawiajmy jej samej z problemem. Mamy szansę uratować komuś życie, a życie każdej jednostki jest bezcenne.
Uważajmy na słowa, które mają ogromną moc. Mogą być jak kule z karabinu, które sprawiają niewyobrażalny ból, ale mogą również być jak promienie słońca, które dając nadzieje, leczą. Mam więc prośbę, używajmy ich częściej jako lekarstwa.

Autor: Magda Pisarska, Wolontariuszka Fundacji Zobacz…JESTEM
Zdjęcie: Katarzyna Szulc – Kłembukowska